Ja też dałbym się wyruchać mojej żonie. Tylko po to, żeby się upewnić, że jest suką. Każda laska tylko na to czeka. Ta blondynka nie ma nic przeciwko byciu rżniętą na całego. Ten pies z gumką nie jest jej mężem, to pewne. A piastun, jako właściciel laski, pieprzy ją bez zbytnich ceregieli.
Okazało się, że kupiec i dziewczyna mają ze sobą wiele wspólnego - oboje są z Kanady, a nawet z tego samego miasta. Jak się okazuje, mają nawet wspólnych znajomych! Potem przeszli do wspomnień o seks-imprezach z czasów studiów. Jak takie doniosłe spotkanie mogłoby się odbyć bez seksu? Dziewczyna była tak podniecona, że nie miała nic przeciwko bliższemu kontaktowi z jego kutasem. Na szczęście dla mężczyzny. ))