Zerżnął ją w głowę, ale z tego co widać, ta dziewczyna lubi być zerżnięta, chamstwo jest dziś w modzie. Nic dziwnego, że pieprzy ją jak chce, a coś mi mówi, że nie skończy się na jednym rżnięciu, bo czarnuch był zadowolony i ona też była zadowolona, a jak można uniknąć dobrego seksu?
Nie, rozumiem, nieśmiały facet. On pieprzy i daje kobiecie w usta prezerwatywę. Ale dlaczego w takim razie całuje kobietę w pupę? To trochę dziwne, prawda? Dla mnie ta pani nie jest porąbaną dziwką, ale jeśli tak jest i naprawdę, to dlaczego on nie daje jej przynajmniej w usta bez prezerwatywy? Ja bardzo lubię, gdy normalna pani w pozycji 69 oddaje się rozkoszy i oczywiście bez prezerwatywy, i oczywiście ku pełnemu zadowoleniu obojga. A to wymaga wzajemnego zaufania i normalnego związku.
I wouldn't mind being one.