Wow, jak dużego kutasa ma ten czarnuch! Ledwo mieścił się w ustach tej ślicznej brunetki. Wprawdzie w jej cipce nie miał zbyt wielkich problemów, ale myślałem, że będzie gorzej. Wygląda na to, że gruby kutas nie jest w stanie przestraszyć tej laski. To jest to, co nazywam generalnym czyszczeniem rury. Z bonusem w postaci klapsów w odbyt. Wiele kobiet chciałoby mieć takiego czarnucha na swoim wielkim wale.
Syn oczyścił swoim kutasem zastygłą dziurkę matki. Ona spuszczała się w ruch. Jęczała jak młoda dziewczyna. Rękami pieściła swoją cipkę. Szybciej. Szybciej. Kiedy skończył, mój syn trysnął swoją spermą na jej brzuch.